W meczu 21. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet #VolleyWrocław przegrał u siebie rewanżowe spotkanie z Grotem Budowlanymi Łódź 0:3 (23:25, 20:25, 18:25). Dla wrocławianek było to ostatnie starcie we własnej hali w fazie zasadniczej. Najlepszą zawodniczką meczu wybrano przyjmującą gości, Julię Twardowską. Punkt za punkt, akcja za akcję, blok jednej drużyny za blok drugiej ekipy – tak wyglądał początek środowego meczu. Żaden z zespołów nie utrzymywał dłużej większej przewagi, do czasu pojawienia się w polu serwisowym Anastasyi Kraiduby (14:12), która w tym momencie seta zaserwowała już drugiego asa. Wystarczyło jednak parę akcji i kilka niewymuszonych błędów łodzianek, żeby w Orbicie znowu był remis (17:17). Ważne dwa punkty zdobyła Natalia Murek (22:20), choć po raz kolejny serwis Kraiduby okazał się kluczowy dla wyniku (22:23). Więcej zimnej krwi w końcówce miały przyjezdne, dlatego to one wygrały tę partię 25:23. Również drugiego seta Grot Budowlani Łódź rozpoczął lepiej (2:7). Błędy zaczęły mnożyć się po stronie #VolleyWrocław, a zespół Błażeja Krzyształowicza nie spuszczał z tonu (15:7). Wydawało się, że wicemistrzynie Polski mają tę partię pod kontrolą, ale po paru zmianach Wojciecha Kurczyńskiego gra wrocławianek poprawiła się. Wrocławianki zdobyły pięć oczek z rzędu (18:22), ale zmotywowane lepszą postawą rywalek, przyjezdne doprowadziły seta do końca po kilku kolejnych akcjach (20:25). Wyróżniająca się w łódzkiej ekipie Anastasyia Kraiduba serwowała dobrze także w trzeciej partii (0:4). Wyrównanie przyszło po serii skutecznych zagrywek Natalii Gajewskiej (7:7). Budowlane były jednak lepsze w przyjęciu i kontratakach i po chwili powróciły do kilkupunktowej przewagi (12:15), której nie wypuściły już do końca spotkania.
- Pierwszy set nie był w naszym wykonaniu słaby, ale w końcówce na korzyść gości zadecydowały niuanse. Trochę więcej szczęścia po ich stronie, dwie-trzy akcje i ta partia wymknęła nam się z rąk - powiedziała po meczu środkowa #VolleyWrocław, Aleksandra Gancarz.
#VolleyWrocław : Grot Budowlani Łódź 0:3 (23:25, 20:25, 18:25)
źródło: biuro prasowe #VolleyWrocław