Próba podjęta została w nietypowych warunkach. Robert Wilkowiecki 226 kilometrów w wodzie, na rowerze i w biegu pokonał w ... domu na wrocławskim Ołtaszynie.
Sportowiec z Twardogóry ukończył wyzwanie w ciągu 7 godzin 35 minut i 14 sekund. To najlepszy wynik na świecie uzyskany w warunkach domowych. Jazda na rowerze odbywała się na stacjonarnym trenażerze, bieg - na bieżni, a prawie 4-kilometrowe pływanie - w basenie z tzw. przeciwprądem.
- Najtrudniej było na kończącym próbę maratonie - mówił Robert Wilkowiecki, po pokonaniu ponad 42 kilometrów na domowej bieżni.
W trakcie bicia rekordu prowadzona była zbiórka pieniędzy na Fundację FizjoTRIterapia, której celem jest pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz spełnianie ich marzeń o uprawianiu sportu. Zebrano blisko 20 tysięcy złotych.
źródło: www.prw.pl
foto: Facebook/Robert WILKU Wilkowiecki