SIATKÓWKA IMPEL WROCŁAW - Kwintet Impelek na przyjęciu

W przyszłym sezonie na pozycji przyjmującej we wrocławskim zespole zagra pięć siatkarek. Będą to: Barbara Cembrzyńska, Aleksandra Sikorska, Natalia Mędrzyk, Andrea Kossanyiova oraz Megan Courtney. Informacja, o tym, że Aleksandra Sikorska zmienia swoją nominalną pozycję była jedną z pierwszych niespodzianek po zakończeniu sezony 2015/2016 i wywołała lawinę komentarzy. Racjonalnie jednak patrząc na tę sytuację – gra na przyjęciu powinna spowodować, że w większym zakresie wykorzystany zostanie potencjał i talent zawodniczki. Sama siatkarka z optymizmem patrzy w przyszłość i nastawiona jest na ogrom pracy, który przed nią. W czerwcu umowę z klubem przedłużyła Andrea Kossanyiova. Do Wrocławia trafiła z rodzimej ligi, w której wielokrotnie zdobywała mistrzostw Czech. Pierwszy sezon w silniejszej lidze można uznać za udany. Zagrała w 33 meczach, zdobywając 191 punktów dla drużyny z Dolnego Śląska. Dwukrotnie została nagrodzona przez komisarza zawodów nagrodą MVP – dla najbardziej wartościowej zawodniczki meczu. Najwięcej boiskowego ogrania ma z pewnością Natalia Mędrzyk. Kibice znają dobrze tę zawodniczkę, ale pod jej panieńskim nazwiskiem – Kurnikowska. Ostatnie trzy sezony spędziła w drużynie Polski Cukier Enea Muszyna, gdzie mogła się rozwijać pod okiem trenera Serwińskiego. Mędrzyk to także reprezentantka Polski, która z narodową kadrą zdobyła chociażby srebrny medal pierwszych Igrzysk Europejskich. Z ligi akademickiej do Polski trafiła Megan Courtney. W swojej karierze zagrała między innymi z Michą Hancock, co może być atutem przed zbliżającym się sezonem. Courtney dwukrotnie zdobywała mistrzostwo NCAA reprezentując uniwersytet z Pensylwanii, a także złoty medal PLV (Professional Volleyball League) w barwach Florida Wave. Barbara Cembrzyńska to przedstawicielka młodego pokolenia w drużynie Impela. Jeszcze rok temu wydawało się, że grać będzie na pozycji atakującej. Przed sezonem trenerzy dokonali jednak zmiany i desygnowali Cembrzyńską do gry jako przyjmująca. Z nowej roli siatkarka wywiązywała się bardzo dobrze, pokazując swój talent w Młodej Lidze Kobiet, a także rozgrywkach juniorskich. Pięć zawodniczek na pozycji przyjmującej stwarza szkoleniowcom komfort, dzięki któremu będą mogli do gry desygnować zawodniczki pod konkretne zadania na boisku. Pewną niewiadomą dla kibiców są pewnie najmłodsze w stawce zawodniczki. To jak zaprezentują się na boiskach Orlen Ligi obserwować będzie można od połowy października, kiedy to nastąpi start nowego sezonu.

źródło: biuro prasowe Impel Wrocław