Lubinianie swoje pierwsze spotkanie w eliminacjach tych rozgrywek rozegrają na wyjeździe, na bułgarskim Stadionie Narodowym. Początek meczu o 18.30 czasu polskiego. Miedziowi ostatni raz w europejskich pucharach występowali w 2007 roku. Wtedy jako najlepszy polski zespół grali w eliminacjach Ligi Mistrzów ale odpadli już w drugiej rundzie po dwumeczu z bardzo mocną Steuą Bukareszt. Rywalizacja zakończyła się dwoma porażkami – 0:1 i 1:2. Jest spora nadzieja, że tym razem będzie inaczej. Szósta w historii klubu z Lubina międzynarodowa przygoda to tym razem Liga Europy. W pierwszej rundzie eliminacji do tych rozgrywek „Miedziowi” zmierzą się ze Slavią Sofia. To czwarta siła bułgarskiego futbolu. Trzeba jednak pamiętać, że pewnie byłaby tylko piątą, gdyby nie relegacja Litexu Łowecz. Mecz ze Slavią odbędzie się na Stadionie Narodowym. Bułgarski obiekt nosi imię Wasyla Lewskiego. To tutejszy bohater narodowy, który w połowie XIX wieku walczył o wyzwolenie swojego kraju spod panowania Imperium Osmańskiego. Sam stadion może pomieścić 46 tysięcy widzów. Dziś jednak nie ma się co spodziewać tłumów. Slavia to dopiero trzeci pod względem popularności klub w stolicy. Wyżej stoją akcję CSKA i Lewski. Kiedy jadąc na trening pytaliśmy taksówkarza co sądzi o dzisiejszym rywalu Zagłębia odparł tylko „it’s not good team”. Jeśli na stadion przyjdzie dziś… 5 tysięcy widzów to już będzie to rewelacyjny wynik
źródło: www.prw.pl
foto: zaglebie.com